Jan Holman, wyleczony alkoholik, przyjeżdża do Czech aby nakręcić film dokumentalny o szpitalu odwykowym. Tam spotyka się z
Jaromírem Nohavicą i jego aniołem stróżem -
Karlem Plíhalem, który "na próbę" inscenizuje swój własny pogrzeb. Konduktowi żałobnemu towarzyszy muzyka grupy "Czechomor"; ich energia zauroczy
Plíhala na tyle, że zaproponuje im wspólne występy. To początek niezwykłej opowieści, w której rzeczywistość przeplata się z cudami, magią i niezwykłością.